Zbliżający się ku końcowi rok 2024 obfitował w wydarzenia, które zostaną na długo w pamięci całego zespołu. Pełny emocji sezon rozpoczął się w pierwszy weekend kwietnia na legendarnym torze Nürburgring. Sobota i niedziela w niemieckiej serii NLS przyniosły dwa intensywne wyścigi, które ukończyłem bez większych przygód, otwierając sobie tym samym drogę do otrzymania licencji umożliwiającej start w prestiżowym wyścigu 24-godzinnym rozgrywającym się w Zielonym Piekle.
ADAC RAVENOL 24h Nürburgring – Wyzwanie na Granicy Możliwości
Start w wyścigu 24H Nürburgring był spełnieniem moich marzeń, ale także sprawdzianem wytrzymałości i determinacji. Jako pierwszy w historii polski zespół w wyścigu 24hNbr za kierownicą Renault Megane z numerem 488 stawiliśmy czoła najtrudniejszym warunkom, jakie może zaoferować najbardziej niebezpieczny tor wyścigowy świata.
Pogoda utrudniała nam zadanie w każdy możliwy sposób. Gęsta mgła, deszcz i zmienne warunki sprawiały, że tor zmieniał się z minuty na minutę. Niestety podczas trzeciego stintu kierowca Porsche popełnił duży błąd i wypadając z trasy zepchnął w bandę prowadzone przez jednego z moich partnerów wyścigowych auto.
Ze względu na poważne uszkodzenia wydawało się, że nasza rywalizacja może się zakończyć przedwcześnie. Mgła nad torem była z minuty na minutę coraz gęstsza, a po chwili wyścig został przerwany ze względów bezpieczeństwa. Mechanicy zyskali dodatkowe kilka godzin na naprawę uszkodzeń. Dzięki ich determinacji i poświęceniu nasze auto ponownie pojawiło się na polach startowych w momencie wznowienia rywalizacji.
Jednak los miał dla nas jeszcze jedną niespodziankę. Sędziowie uznali, że warunki są zbyt niebezpieczne, by wznowić ściganie pełną prędkością. Ostatecznie ukończyliśmy wyścig przejeżdżając pięć ostatnich okrążeń za samochodem bezpieczeństwa. Zajęliśmy piątą pozycję w klasie – wynik, z którego w tych okolicznościach możemy być w pełni zadowoleni.
Rywalizacja na krajowym podwórku
Niestety już podczas pierwszej rundy Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2024 współpracy odmówił plastikowy króciec pompy wody, który postanowił wypuścić na zewnątrz płyn chłodniczy. Na szczęście sprawnie usunęliśmy usterkę i pierwszy weekend wyścigowy w Polsce zakończyłem meldując się na najniższym stopniu podium we wszystkich trzech wyścigach.
Lipcowa runda WSMP zapowiadała się bardzo upalnie. Temperatura powietrza w okolicach 32 stopni stanowiła wyzwanie dla kierowców i sprzętu. Podczas wyścigów klasy D4 3500 asfalt osiągał temperaturę ponad 50 stopni! Po pierwszym wyścigu tuż za podium, drugi ukończyłem na 3 miejscu. Niestety i tym razem nie obyło się bez problemów… Podczas trzeciego wyścigu weekendu, wracające z pobocza na tor Lamborghini uderzyło w prawy bok mojej Cupry TCR. Zaistniałe uszkodzenia przedniego zawieszenia uniemożliwiły utrzymanie tempa wyścigowego, nie wspominając o próbie odrabiania strat.
Finałowa runda WSMP 2024 zapowiadała się wyjątkowo tłoczno. Wysoką frekwencję wśród zawodników zapewniało połączenie rund Mistrzostw Polski oraz bałtyckiej serii BATCC. Dzięki tej współpracy do każdego wyścigów ustawiało się ponad 20 zawodników. Zacięta i wyrównana walka przez cały weekend cieszyła tak zawodników jak i kibiców licznie zgromadzonych na Torze Poznań.
Podsumowanie
Sezon 2024 był pełny wzlotów i mniejszych lub większych potknięć. Niestety drugi rok z rzędu musiałem uznać wyższość zawodników w dużo mocniejszych konstrukcjach od mojej Cupry, ale doświadczenie jakie zdobyłem podczas tej rywalizacji oraz praca całego zespołu jest wartością, która z pewnością zaprocentuje w kolejnych latach.
Oczywiście, to wszystko by nie było możliwe bez mojego zespołu, partnerów, rodziny i wiernych kibiców. Dziękuję za Waszą energię, wsparcie i nieustanną wiarę w moje możliwości.
Niezmiennie największe podziękowania należą się Kajetanowi, który ponownie był z Nami przez cały sezon na wszystkich moich startach wspierając nie tylko fantastycznymi zdjęciami, ale i pomocną dłonią przy wszelkich naprawach a czasem nawet zwykłą rozmową gdy morale nieco spadały.
Tymczasem już teraz rozpoczynamy przygotowania do nowego sezonu, który z pewnością przyniesie kolejne niezapomniane chwile za kierownicą. Do zobaczenia na torach w 2025 roku!









